Bunkier na Os. Kosmonautów Poznań

Bunkier wybudowany przez Niemców w czasie II Wojny Światowej, zlokalizowany na osiedlu Kosmonautów.

Masywny żelbetowy blok składa się z jednej kondygnacji podziemnej w pełni przeznaczonej na kotłownie oraz siedmiu kondygnacji nad ziemią połączonych schodami oraz windą po której aktualnie został tylko szyb i zdewastowana maszynownia na samej górze.

Całość wznosi się nad ziemią na niecałe 22 metry. Historia tego budynku zaczęła się podczas II Wojny Światowej, obiekt miał służyć jako schron oraz centrale łączności dalekosiężnej (był połączony kablem z pocztą znajdującą się przy ulicy 23 lutego, niegdyś Post Strasse).

Budowa nigdy nie została ukończona, budynek został wyposażony w komory przeciwgazowe, filtry powietrza, zaplecza socjalne.

Duża konstrukcja żelbetowa chroniła przed bombami burzącymi, w piwnicy także znajdował się agregat prądotwórczy, dlatego można stwierdzić, że była to budowla, w której ludzie mogli urzędować kilkadziesiąt dni bez jakiejkolwiek pomocy z zewnątrz. Na bunkier został przeprowadzony nalot. Skutkiem tego jest dziura , bomba przebiła ścianę ale nie udało się jej uszkodzić konstrukcji tak masywnego budynku.

Podczas wojny były podejmowane jeszcze próby zniszczenia obiektu ale wszystkie były zakończone fiaskiem. Po wojnie przez kilkanaście lat budynek stał opuszczony. Przez ostatnie dwadzieścia lat miał kilka nowych funkcji gdyż był pieczarkarnią oraz miejscem hodowli królików, tutejsze władze miasta miały pomysł stworzenia tam ścianki wspinaczkowej, lecz ostatecznie znajdują się na niej tylko maszty z antenami. Jest to przykład budynku z lat czterdziestych poprzedniego stulecia, wykorzystujący w całości metody żelbetowe, historia tego budynku przedstawia jak trwałe są takie konstrukcję, gdyż ani bomby ani czas nie spowodował całkowitej degradacji budynku, aktualnie jedynym zagrożeniem dla poniemieckiej pamiątki znajdującej się wśród blokowisk jest dezaprobata ludzi co do wyglądu i walorów estetycznych tego budynku.

Aktualnie nie ma możliwości wejścia do środka wielkiej twierdzy, lecz z tamtej perspektywy na pewno wygląda to jeszcze bardziej zjawiskowo.


Mateusz Gawryński Drożyński Patryk Barbara Ksit